Kocia Chatka Sosnowiec

Koty do adopcji

język / language: polski | english

Za Tęczowym Mostem

[*]TE KTÓRE ODESZŁY,A O KTÓRYCH NIEZAPOMNIMY[*]

Panie Boże, nie jestem aniołem
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.

Panie Boże, powiedziałeś "proście",
rzekłeś "proście, a będzie wam dane"
wiesz, że wczoraj po Tęczowym Moście
poszedł do Ciebie mój kot ukochany?

Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.

Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny tam nie był, i żeby
mógł sobie przy kimś spokojnie zasnąć.

Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie zabrać stąd będzie trzeba

pozwól, by wyszedł mi na spotkanie,

kiedy będę wędrować do nieba

autor:Marta "Majorka"Chociłowska-Juszczyk

Hektor

Cześć! Jestem Hektor. Niedawno zamieszkałem w Kociej Chatce. Nie martwcie się! Mam uszka tylko troszkę dziwne. Jeszcze jestem nieśmiały ale powoli otwieram się na ludzi. 

Jestem już nie najmłodszy, ale nie pamiętam co spotkało mnie do tej pory. Teraz mieszkam z fajnymi kotkami i opiekują się mną super ciotki i wujkowie. Jestem bardzo grzeczny więc nie sprawię Ci żadnych problemów. Ze wszystkimi się dogaduję, choć obcych ludzi troszkę się boję.

Ponoć mam coś z nerkami. Ale może pomimo tego chcesz mnie adoptować??

Hektor przyjmuje kroplówki podskórnie co drugi dzień oraz dwa razy dziennie leki. Na ten moment jego stan jest ustabilizowany, ale niestety przy chorych nerkach wszystko może się zmienić o 180 stopni bardzo szybko. Zależy nam aby Hektor znalazł swój ciepły dom.

Aby adoptować kota należy być osobą pełnoletnią. Posiadać przy sobie dowód osobisty oraz transporterek do przewozu kota. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej.

Każdy kot u nas ma przeprowadzaną profilaktykę oraz sterylizację/kastrację nie pobieramy opłaty, ale abyśmy mogli funkcjonować i ratować kolejne stworzenia będziemy wdzięczni za każdą darowiznę składaną przy adopcji.

Kot nie przebywa w schronisku, prosimy o kontakt telefoniczny. Nie zawsze możemy odebrać telefon, w takim przypadku prosimy o krótką wiadomość SMS, a na pewno oddzwonimy.

Henio

Henio - to dopiero jest przypadek :) Kotek był wolno żyjącym kocurkiem, trafił do nas tylko na leczenie, ale okazało się, że ma białaczkę i już nigdy nie może wrócić na wolność.

Białaczka to choroba bardzo specyficzna. Kot nią zarażony może przeżyć długie lata bez objawów, a może pochorować się i szybko odejść z tego świata. Tego nigdy nie wiadomo, a Henio na ten moment ma się dobrze :)

Póki co aklimatyzuje się w nowej rzeczywistości, poznaje się z nami.

Szukamy dla niego niewychodzącego domu, w którym będzie jedynakiem lub ewentualnie będzie żył z innym kotkiem, który również ma białaczkę.

Rok urodzenia: 2012

Charakter: strachliwy w stosunku do ludzi, grzeczny i spokojny

Stosunek do kotów: przyjazny

Profilaktyka: odrobaczony, zaszczepiony, wykastrowany

Test białaczkowy FeLV: dodatni

Opłata: brak obligatoryjnej. Każdy kot ma przeprowadzaną profilaktykę oraz sterylizację/kastrację abyśmy mogli funkcjonować i ratować kolejne stworzenia będziemy wdzięczni za każdą darowiznę składaną przy adopcji.

Aby adoptować kota należy być osobą pełnoletnią. Posiadać przy sobie dowód osobisty oraz transporterek do przewozu kota. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej. 

Kot nie przebywa w schronisku, prosimy o kontakt telefoniczny.

czytaj dalej (zdjęć: 10)»

Homer

HOMER kocurek ok 4- 5mies.Przyjechala ze schroniska 01.03,2010.Obecnie na obserwacji

Odszedł 11.03.2010 '[*]

IKAR I DEDAL

dwaj bracia przyjechali ze schroniska na Dt do Mikusia.Odeszli 11.12 2008 [*]

Iskiereczka

Przekochany maluszek z króciutkim ogonkiem. Kochała tulić się, mruczeć i być blisko człowieka. Niestety PP ją pokonała. Zdążyła trafic do DT, ale pomoc nadeszła za późno - przepraszam [*]

Jagoda

Jagoda to prawdziwa czarna pantera, piękna , smukłej sylwetki drobna koteczka, z wielkimi oczami spoglądającymi prosto w serce człowieka. Kicia ma około 3 lata. Do Kociej Chatki trafiła wraz ze swoimi dziećmi. Bardzo dzielnie się nimi opiekowała i odchowała całą szóstkę.

Jest to  drobnej i delikatnej urody oraz takiego samego charakteru koteczka. Pomimo tego, że została znaleziona na ulicy ( nie wiemy czy od zawsze była bezdomna czy ktoś w pewnym momencie wyrzucił ją na bruk) jest to bardzo miziasta i kochana koteczka. Ociera się i przytula, bardzo lgnie do człowieka.

Wykarmienie i wychowanie takiej bandy maluchów kosztowało ją dużo wysiłku i zdrowia. W szczególności , gdy żyła na ulicy i każdego dnia musiała walczyć o przetrwanie dla siebie i dzieci. Teraz jest czas tylko dla niej, pora na regenerację i wreszcie znalezienie swojego własnego domu i kochającego człowieka.

Aby adoptować kota należy być osobą pełnoletnią. Posiadać przy sobie dowód osobisty oraz transporterek do przewozu kota. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej. Opłata 10 zł.

Jagodę można również adoptować wirtualnie. Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi adopcji wirtualnych.

czytaj dalej (zdjęć: 5)»

Jami

Jami ma około 1,5 roku. Trafiła do nas ponieważ straciła swój własny dom. Jej właścicielka zachorowała na astmę. Ma dopiero rok a poza raz kolejny szuka domu. Pobyt w naszym przytulisku znosiła bardzo źle. Myślała, że chcemy jej zrobić krzywdę dlatego próbowała się bronić, głośno nas odstraszając. Na szczęście nie takie przypadki już widziałyśmy i udało się ułaskawić kotkę. Niestety to koniec dobrych wiadomości. Okazało się, że Jami zarażona jest białaczką. Z tą chorobą może jeszcze długo cieszyć się życiem, ale do tego potrzebuje spokoju i braku stresów, a niestety tego nie jesteśmy jej w stanie zapewnić.

Kotka jest energiczna i bardzo ciekawska. Chce wejść w każdy kąt i musi widzieć wszystko co się wokół niej dzieje. Kotka lubi głaskanie ale jednocześnie potrzebuje swojej przestrzeni, ponieważ jest indywidualistką. W swoim domu i z własnym właścicielem, którego pokocha na pewno będzie zachowywać się inaczej. Ale należy dać jej czas.

Kotka mieszka obecnie z innymi kotami cierpiącymi na białaczkę. Dziewczyny tolerują się ale miłości między nimi nie ma, czasem dochodzi do spięć. Raczej polecamy ją do domu bez innych kotów. Na pewno musi być kotek nie wychodzącym! 

Kotka jest wysterylizowana i posiada pełną profilaktykę.

Aby adoptować kota należy być osobą pełnoletnią. Posiadać przy sobie dowód osobisty oraz transporterek do przewozu kota. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej. Opłata 20 zł.

Kotkę można również adoptować wirtualnie. Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi adopcji wirtualnych.

Nie zawsze możemy odebrać telefon, w takim przypadku prosimy o krótką wiadomość a na pewno oddzwonimy :)


czytaj dalej (zdjęć: 6)»

Jasio

Przyniesiony do schroniska razem ze swoim rodzeństwem (Iskiereczką oraz Chochlikiem) trafił na tymczas do Marty. Walczył o życie kilka dni, ale niestety przegrał tę walkę. [*]

Jasio Wędrowniczek

Jasio, brat Gwiazdeczki, to kot wędrownik. Mimo pobytu w małym boksie, wędrował i wędrował w kółko - szukał swojego domku. Niestety nie zawędrował do swojego dużego. Teraz chodzi za TM.

JESSY

JESSY Kotka nie młoda ale wyglada jak 5 mies maluch.W koszmarnym stanie.Wychudzona ,poprostu koci szkielet obciągnięty skórą.Przypomina mi Ramzesa ,tak samo wyglądal jak do nas przyjechał.Swierzb uszny,koszmarna biegunka.I coś ma z sutkami ,nie ma pojęcia co to jest Potrzeban konsultacja weta

23.03.2010 ODESZŁA NA NOWOTWÓR JAJNIKA ,DODATKOWO BYŁA CIĄŻA  POZAMACICZNA[*][*]

JULIUSZKA I MYSZKA

Juliuszka i Myszka to mataka i córka.Przyjechały razem z jakiejś meliny z klimontowa.Juliuszka znalazła domek i tam po długiej walce o jej życie odeszła[*]

Myszka odeszła w Dt Mikusia[*]

Julka

Aby adoptować kota należy być osobą pełnoletnią. Posiadać przy sobie dowód osobisty oraz transporterek do przewozu kota. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej.

Każdy kot ma przeprowadzaną profilaktykę oraz sterylizację/kastrację nie pobieramy opłaty ale abyśmy mogli funkcjonować i ratować kolejne stworzenia będziemy wdzięczni za każdą darowiznę składaną przy adopcji.

Kot nie przebywa w schronisku, prosimy o kontakt telefoniczny. Nie zawsze możemy odebrać telefon, w takim przypadku prosimy o krótką wiadomość SMS, a na pewno oddzwonimy.

czytaj dalej (zdjęć: 6)»

Kaja

Kotka około 1 roczna z półdługą sierścią.Przyjechała ze schroniska ze spuchniętymi tylnymi łapami.Podejrzenie pp.Niesterylizowana

Kaja odeszła na Fip 08.01.2010

Kaktus

Kaktus ma około 5 lat. Kociak przyjazny człowiekowi - uwielbia się miziać i lgnie do człowieka w każdej możliwej chwili. Kaktus musiał wiele przeżyć cierpień w swoim życiu. Jak trafił pod naszą opiekę od razu pojechał na zdjęcie RTG, które wykazało stare złamanie kości udowej, które zrosło się. Kaktusek troszkę kuleje z tego powodu, ale to nie przeszkadza mu w codziennym życiu. Szukamy dla pięknego kociaka domu w którym opiekunowie obdarują go miłością i dobrocią, bo na to Kaktus zasługuje. Kaktus racej nie jest do końca pełnosprawnym kotkiem, ale daje sobie radę, to łagodny i do bólu rozczulający kociak. Ten kto go pokocha i zabierze do domku pozna co to znaczy miłość kociaka.
Niestety Kaktusda nie dałysmy rady uratować - pomimo całodobowej opieki weterynaryjnej, stosowania dostępnych metod leczenia nie udało się Kaktusika uratowac Kaktusi przeszedł za TM w dn. 17.07.13r.


czytaj dalej (zdjęć: 4)»

KALI

4 mies kocurek przyjechał ze schroniska.Przeszed tak wiele w swoim krótkim zyciu:(Nie udało nam się ,maluch odszedł na FIP

Pokaż kod dla forum