Straus szuka domku
Straus przeszedł w swoim krótkim życiu prawdziwą gehennę, jego matka okociła się w okropnym miejscu gdzie kociaki żyły w tragicznych warunkach, większość z nich nie przeżywała, bo albo odeszły z głodu albo zostały rozjechane przez samochody, albo zostały utopione... Żyło tam więcej kotek obecnie wszystkie kotki i kocurki zostały wykastrowane i wysterylizowane, a Bianka z szóstką rodzeństwa trafiła do Kociej Chatki. Czwórka rodzeństwa Strausa już znalazła domek, a Bianca, Levi i Straus jeszcze czekają na wymarzone domki. Straus - biały z czarnymi dodatkami, ma czarną plamkę na karku . Straus to niesamowity miziak, tylko czeka żeby go wziąść na ręce głaskać i tulić. Lubi się bawić wodą lecącą z kranu, jak to młody kociak lubi się bawić , biegać i szaleć. Kotki urodziły się u pewnej starszej, biednej pani, a nie zostały utopione (jak to robiła z poprzednimi), tylko dlatego, iż religijna pobożna kobieta postanowiła nie topić kociaków urodzonych w Boże Ciało..... Obecnie kociaki mają ponad 4 miesiące, są zdrowe, kuwetkowe i pełne energii. Były 2x odrobaczane i 2x szczepione, posiadają książeczki zdrowia. Kociaki przebywają w przytulisku dla kotów Kocia Chatka. Wszystkie pilnie poszukują odpowiedzialnych opiekunów na całe życie. Konieczne jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Straus w dn. 18.10.2013 pojechał do wspólnego domku ze swoją siostrzyczką Biancą.